Page 143 - PRL Rutowskiej. Fotografie z Narodowego Archiwum Cyfrowego
P. 143

Na przełomie lat 60. i 70. wiele tradycyjnych zawodów stopniowo zaczęło przechodzić do historii. Latarnik zapala gazową latarnię przy ul. Agrykola w Warszawie, lata 70. Niegdyś powszechne w całym mieście, zasilane z miejskiej gazowni, obecnie stanowią jedynie element warszawskiego folkloru na wybranych ulicach. Latarnie przy ul. Agrykola funkcjonują do dziś, razem z pozostałymi, stojącymi na Sadybie, Powiślu i Bielanach.
At the turn of the 1960’s and 1970’s, many traditional professions started to go down in history. A lamplighter lighting a street gaslight at Agrykola Street in Warsaw, 1970’s. Street gaslights, once present in the whole city and powered by the municipal gasworks, are currently only an element of Warsaw folklor at selected streets. Gaslights at Agrykola Street are used even today, just like ones located in Sadyba, Powiśle and Bielany districts.
„Ludzie, zejdźcie z drogi, bo listonosz jedzie”... motorowe- rem Komar. W niektórych miejscowościach listonosze przesiedli się z rowerów na pojazdy silnikowe, co było dużym ułatwieniem wobec sporych odległości i ciężaru przesyłek. Brudzeń Duży, 1973.
‘People, get out of the way. The postman is coming’ (as a popular Polish song goes)... on ‘Komar’ motor bicycle. In some places, postmen changed from bicycles to motor vehicles, which made their work easier, as they had to cover long distances and carry heavy letters and parcels. Brudzeń Duży, 1973.
‘Hey, young man, overcome the sadness and fear’ – labour	139
40-G-11-4
40-W-178-1


































































































   141   142   143   144   145