Page 216 - Narcyz Witczak - Witaczyński
P. 216

Narcyz napisał do Zofii wiele listów. Zachowały się wszystkie wraz z odpowiedziami. W czasie, kiedy przebywał w Szkole Podoficerów Zawodowych Kawalerii, pisał do żony nawet co dwa, trzy dni, często z właściwym sobie poczuciem humoru, jak w telegramie nadanym 9 marca 1926 roku na adres przy ulicy Huzarskiej: „Jestem zdrów jak ryba. Narcyz”.
Szczęśliwy los rodziny Witaczyńskich przerwała wojna. Chorąży walczył najpierw w kampanii wrześniowej, a później działał w garwolińskiej konspiracji jako szef wywiadu w ZWZ Obwód „Gołąb” pod pseudonimem „Kościesza”. W 1942 roku został aresztowany. Ktoś go wydał. W pamięci córek pozostało wspomnienie ojca wyprowadzanego z domu, do którego już nigdy nie powrócił. Rodzi- na mieszka w nim do dziś. Po śmierci męża od 1943 roku Zofia Witczak-Witaczyńska przez około dwa lata sama prowadziła zakład fotograficzny, który spalił się 23 lipca 1944 podczas wycofywania się Niemców z Garwolina. Kilka dni wcześniej, wynajętą furmanką, Zofia przewiozła do domu przy ul. Polnej, aparat używany później przez córkę Barbarę oraz trochę mebli. Nie zdołała uratować ani fotografii, ani dokumentów, które strawił pożar. Zakład otworzyła ponownie pod koniec 1944 roku i prowadziła aż do 1 listopada 1945 roku – do momentu, w którym odebrano jej lokal i zmuszono do jego likwidacji. W 1946 roku wróciła do zawodu maszynistki w Rejonowej Komendzie Uzupełnień, skąd odeszła na własną prośbę w październiku 1946 roku.
W domu przy ulicy Polnej do dziś mieszkają młodsza córka i wnuk.
Narcyz wrote many letters to Zofia. These have been preserved along with all her replies. At the time he was attending the Cadet School in Jaworów, he wrote to his wife as frequently as every two or three days, often with his characteristic sense of humour, as in a telegram sent on March 9th 1926 to their address on Huzarska Street: “I’m as fit as a fiddle. Narcyz“.
The Witaczyński family’s happiness was interrupted by the war. The ensign first fought in the September campaign and was later active in the underground in Garwolin as intelligence chief for the “Pigeon” district of the ZWZ (Armed Struggle Union) under the pseudonym “Kościesza”. He was arrested as early as 1942. Someone denounced him. His daughters still keep alive the memory of their father being taken from the house, to which he was never to return. The family lives in the same house to this day. After her husband’s death, from 1943 for about two years Zofia Witczak-Witaczyńska ran the photographer’s studio on her own, until the premises was taken from her and she was forced to close shop. In 1946 she returned to her profession as typist in the District Military Replenishment Council, a job she left at her own request in October 1946.
Her younger daughter and grandson still live in the house on Polna Street.
Basia i Krysia w wózeczku, 1930 r.
Basia and Krysia in the pram, 1930.


































































































   214   215   216   217   218